Odpalanie z kabli jest umiejętnością mocno przydatną w sezonie chłodnym. Jak odpalić silnik przy pomocy przewodów rozruchowych?
Odpalanie z kabli to często jedyna metoda na poranny rozruch
Pierwsze mrozy często oznaczają jeden widok. Kierowcy bezradnie kręcą kluczykami w stacyjce, a silnik zamiast odpalić, leniwie rzęzi. W takiej sytuacji metoda na poranny rozruch jednostki napędowej jest jedna. Mowa o odpalaniu z kabli. Tyle że do tego potrzebne są i kable rozruchowe, i samochód tzw. dawcy, z którego można pożyczyć prąd. Reszta jest prosta? Nie zawsze. Bo liczą się kolory przewodów, ale i kolejność ich podłączania.
Odpalanie z kabli. Jaki kolor oznacza jaki biegun?
Kable rozruchowe posiadają dwa kolory. Mechanicy zalecają, aby czerwonym łączyć biegun plusowy w samochodzie dawcy i biorcy. Czarny najlepiej używać do podłączenia bieguna minusowego w pojeździe dawcy i masy w pojeździe biorcy. Skąd pomysł na dwa kolory? To oczywiste. Chodzi o rozróżnienie biegunów. Tak, aby kierujący nie podłączył ich krzyżowo. To musiałoby oznaczać zwarcie i zniszczenie baterii oraz instalacji elektrycznych w obydwu pojazdach.
Identyczny skutek będzie oznaczać zwarcie zacisków. To zamknie obwód między plusem i minusem oraz spowoduje zwarcie. Poza tym warto uważać na zetknięcie jednego z zacisków z jakimś metalowym elementem. Efektem będzie iskrzenie i możliwość zapłonu pojazdu.
Odpalanie z kabli. Kolejność jest kluczowa
W jakiej kolejności odpalić kable rozruchowe? Warto pamiętać o kilku punktach.
- W pierwszej kolejności należy podpiąć czerwony przewód do klemy plusowej akumulatora dawcy.
- Drugi koniec czerwonego przewodu podłącza się do dodatniego zacisku w samochodzie biorcy.
- Kolejnym krokiem jest podpięcie czarnego przewodu do klemy minusowej auta dawcy.
- Drugi koniec przewodu czarnego podłącza się do masy w samochodzie biorcy. Masy, czyli metalowego elementu pod maską.
- Po rozruchu silnika przewody trzeba odłączyć w kolejności odwrotnej.
O czym pamiętać podczas rozruchu silnika na kable?
Przed podłączeniem przewodów rozruchowych kierowca powinien poznać jeszcze kilka wskazówek. Pamiętanie o nich jest kluczowe. Tylko w takim przypadku operacja zakończy się powodzeniem. Co się liczy?
- W samochodzie biorcy należy wyłączyć wszystkie odbiorniki prądu (radio, ogrzewanie, światła). Tak żeby nie obciążały układu elektrycznego.
- Pod żadnym pozorem nie wolno gasić silnika w samochodzie dawcy. Cały czas będzie pracował alternator, który będzie doładowywał akumulator i uzupełniał prąd “pożyczany” przez samochód biorcy. Po zgaszeniu silnika i akumulator w aucie dawcy wyładuje się.
- Po podłączeniu przewodów warto odczekać dobrych kilka minut. Wyładowany akumulator będzie miał wystarczającą ilość czasu, aby doładować się w stopniu pozwalającym rozruch.
- Po odpaleniu silnika na kable nie wolno go od razu gasić. Niech chwilę popracuje, aby alternator doładował baterię. Warto takie auto zabrać w co najmniej kilkukilometrową przejażdżkę.
Odpalanie samochodu z kabli nie udało się. Co dalej?
Może się okazać, że samochód pomimo prawidłowego podłączenia kabli rozruchowych i pomimo oczekiwania kilku minut, jednostka napędowa nie wzbudzi się. To wynika na ogół z działania dwóch czynników.
- Po pierwsze może się okazać, że kable są zbyt słabe. Marketowe kable mogą być zbyt cienkie.
- Po drugie akumulator jest głęboko rozładowany. W takim przypadku lepiej podłączyć go do prostownika i doładować. A jeżeli to nie pomoże, wymienić na nowy.
- Wisłoka Chicago Łączy - 28 listopada, 2024
- Jak przygotować akumulator przed zimą? - 20 listopada, 2024
- Tajniki dobrego snu - 25 października, 2024